wtorek, 2 lipca 2013

Jesteśmy jak książki . Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść...

ON: wiesz gdzie chcę cię pocałować?
ONA: w usta?
ON: nie.
ONA: w policzek?
ON: nie.
ONA: w szyję?
ON: nie.
ONA: no więc gdzie?
ON: w kościele, kiedy przed twoją rodziną powiemy sobie 'tak'.


Mówisz: szmato. - Udowodnij.
Mówisz: dziwko. - Widziałeś żebym kiedyś komuś dała!
Mówisz: jesteś słodka. - Zrobię okropną minę i zapytam się.. A teraz?
Mówisz: idiotka. - Zapytam dlaczego...?
Mówisz: wieśniara. - Co masz na myśli?
Mówisz: udajesz kogoś kim nie jesteś. - Skąd możesz to wiedzieć skoro mnie nie znasz...?


Nie piszę z innymi chłopakami, nawet z żadnym nie rozmawiam. prawie straciłam kontakt ze znajomymi, a każdą wolną chwilę staram się poświęcić Tobie. kiedy mam wybierać między imprezą z przyjaciółmi, a spotkaniem z Tobą, wybieram to drugie. więc nie pieprz mi, że to Ty się starasz, bo za każdym razem robisz wszystko, by tylko wyrwać się z kumplami na piwo, nie myśląc, że może akurat tego wieczoru siedząc sama na oknie, potrzebuję Twojej obecności ..


I wiesz co ? właśnie zaczęły się wakacje.
Jeden z najlepszych czasów w naszym życiu.
Milion nowych wspomnień, setki poznanych nowych ludzi i przygody których nigdy nie zapomnimy.
Dlatego rusz dupę, wyjdź z domu i po prostu się uśmiechnij .
Przecież nie zmarnujesz sobie takiego okresu tylko dlatego że jakiś dupek złamał Ci serce.
Jak nie ten to inny mała, tego kwiatu jest pół światu.
 Dlatego proszę Cię zrób to dla siebie ogarnij dupe i nawet nie zauważysz kiedy zapomnisz.


Wytrzyj łzy, zrób najlepszy makijaż jaki potrafisz, załóż najwyższe szpile i najlepszą kieckę. Następnie po prostu wyjdz w miasto przejdz mu przed oczami nie poświęcając ani jednego spojrzenia.
Niech zobaczy co stracił i pokaż mu mimo wszystko że potrafisz żyć bez niego.
To co z tego że będzie rozpierdalać Cię od środka po prostu to zrób. Obiecuję Ci że będziesz z siebie dumna jak nigdy a jego spojrzenie będzie bezcenne.


pytasz co teraz robię? siedzę z kubkiem kakao, pisze na gadu z kolegą i słucham ostrego. i poprzedzając twoje pytanie  a gdzie w tym wszystkim ja? nie ma tutaj ciebie, nie ma cię już w ogóle w moim życiu. wyleczyłam się z ciebie, do perfekcji, czaisz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz